Nie zapomnij o tym co było...
Bo przecież tak wiele się zdarzyło...
Nie mów, że to koniec...
Niech trwa nasz pierwszy taniec...
Nie łam mojego serca...
"Jak może się to skończyć?" - spytaj wielkiego mędrca..
Nie ściągaj mnie na dno..
Bo bez ciebie jest mi tak trudno...
sobota, 19 listopada 2016
Bezimienny
Powiedz mi proszę, jak mam żyć będąc samą w tłumie?
Jak mam się wyciszyć, nieustannie będąc w szumie?
Nie jestem aniołem..
A przecież, byliśmy tak zgranym zespołem..
Błagam, otrzyj łzy płynące nieustannie..
Obiecuję, że będę o nas walczyć - lecz czy marnie?
Pomóż mi pozbyć się wstydu...
Przecież nie wstydzi się dzięki tobie już tylu...
Dzięki tobie moje serce mięknie..
Ale boję się, że kiedyś pęknie..
Jak mam się wyciszyć, nieustannie będąc w szumie?
Nie jestem aniołem..
A przecież, byliśmy tak zgranym zespołem..
Błagam, otrzyj łzy płynące nieustannie..
Obiecuję, że będę o nas walczyć - lecz czy marnie?
Pomóż mi pozbyć się wstydu...
Przecież nie wstydzi się dzięki tobie już tylu...
Dzięki tobie moje serce mięknie..
Ale boję się, że kiedyś pęknie..
Subskrybuj:
Posty (Atom)